środa, 8 sierpnia 2012

tkanie :)

no i powróciłam do tkania już na pełnym etacie :) krajki poszły w ruch dziś, nawet nie tak źle choć wyszłam z wprawy..  jednakże motywująco działa na mnie ten oto post krajkowa półka oj zazdroszczę (pozytywnie żeby nie było) takiej półki, moja jest dużo dużo skromniejsza, ale powiększa się w ramach przygotowań na Trzcinicę ;).

I zamówiona wełenka też przyszła do mnie już pocztą (ukłon dla sklepu www.e-dziewiarka.pl, wczoraj złożyłam zamówienie, dziś mam już wełnę u siebie!!). Znalazłam tam mnóstwo wełny ehh.. niestety zasobność portfela jest o wiele za mała o wiele! ale na pewno kupię o tą! włóczka Artistic Yarn 8/1, po prostu się w niej zakochałam! ja chce ja mieć i już! i to w kilku kolorach.. jakie piękne krajki były by z niej... i może tkanina hmm.. dobra rozmarzam się a nie miało być o tym.


Taką tkaninkę założyłam na krosno.. bo musiało być uruchomione na niedzielną wizytę gości w muzeum. A jak mają być pokazy tkackie z gołym krosnem (które ciągle odnawiam). Jak ją utkam mam zamiar spróbować ją spilśnić, tylko nie wiem jeszcze dokładnie jak, nawiązując do metod historycznych. A spilśnianie tkanin było w średniowieczu na pewno, bo przecież nosili flausz.

A scrapowe rzeczy też już powoli zaczynam ćwiczyć, przygotowując się do nowych zajęć. Zrobiłam moją pierwszą księgę życzeń dla mojej kuzynki, która wychodzi za mąż (za mojego "męża" z resztą, ale to inna historia), nie pokażę jej jednak teraz bo w piątek dopiero jedzie do swych przyszłych właścicieli. Jak na pierwszy raz, twierdzę nieskromnie że wyszła mi całkiem ładnie. Nowa przymiarka z tematem ślubnym już niedługo! Za chwilę kolejne wesele w rodzinie, na które tym razem się już wybieram i szykuję kolejną niespodziankę scrapową :).

Futrzak też już prawie na ukończeniu i niedługo też się nim będę chwalić, a co! Trzeba się motywować!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz