no to się chwalę najpierw wymianka sówkowa w której wzięłam udział. Moją parą była Kgosia
Zdjęcie zapożyczyłam od organizatorki wymianki Etoile. Dobrawka śpi i nie mogę zrobić zdjęcia poduszki, bo ona ją przygarnęła :).
Sama wysłałam taką paczkę:
Mam nadzieję że trafiłam.
A teraz się chwalę drugą rzeczą. Moja kuzynka wczoraj wychodziła za mąż, niestety na tym ślubie nie mogliśmy być, ale moja mama zabrała ze sobą o taką kartkę z życzeniami:
Robiłam coś takiego pierwszy raz, na zdjęciu widać moje niedociągnięcia których wcześniej nie zauważyłam.. cóż muszę jeszcze się wiele nauczyć :). Jak wam się podoba?
A i jeszcze jednym osiągnięciem mogę się pochwalić :) zmotywowałam się do biegania i jakoś zadbania o moją kondycję którą dawno dawno temu gdzieś zgubiłam, a było to tak dawno ze nawet wikingowie tego nie pamiętają :D. Jako że na urlop z dziećmi wybieramy się aktywnie w góry we wrześniu, a ja nie chcę od Svensona słyszeć.. no niee ale musisz stawać, ale zipiesz, znów odpoczywać, no przyśpiesz trochę, szybciej!.. itp.. postanowiłam zawczasu zadbać o siebie, co i mojej figurze dobrze zrobi :) w sumei za 2 tygodnie idziemy na wesele! No i wybrałam się dziś na spacero-bieg bo inaczej tego nazwać nie można :( ale dam radę następnym razem będzie lepiej, według aplikacji endomondo w telefonie przebiegłam/przeszłam dziś 2 km :D i jestem z siebie DUMNA!!
Po za tym wszystkim zostałam testerka najnowszego balsamu nivea Q10 PLUS! i jako wzmocnienie dla balsamu (efekty już są po balsamie) próbuję się stosować do programu NIVEA Q10 PLUS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz